poniedziałek, 10 sierpnia 2015

MMA TO NAJTRUDNIEJSZY SPORT NA ŚWIECIE!

Dziś będę chciał wyjaśnić dlaczego wg mnie MMA jest najtrudniejszym sportem na świecie!
Zacznijmy zatem od początku: 
Czym jest właściwie MMA? 
MMA (Mixed Martial Arts), czyli Mieszane Sztuki Walki, w najprostszym tłumaczeniu jest to połączenie wszystkich sztuk walki. Rywalizacja toczy się zarówno w stójce jak i parterze. Jeśli chodzi o stójkę to najczęściej wykorzystywane są techniki z Boksu, Muay Thai, Kick-Boxingu, K-1, natomiast w parterze - Ju-Jitsu, Brazylijskie Jiu-Jitsu, Judo, nie wolno także zapominać o ważnym elemencie jakim są zapasy.
W skrócie reguły:
W typowych walkach MMA dozwolone są m.in.: Rzuty, czyli obalenia, ciosy pięściami, kopnięcia, dźwignie, duszenia, zabronione są natomiast techniki stwarzające niebezpieczeństwo dla zdrowia zawodników np gryzienie, atakowanie krocza, oczu, krtani, uderzanie w kręgosłup, uderzenie głową, stosowanie dźwigni na małe stawy, czyli palce. O wyniku walki decyduje KO, czyli nokaut, TKO - techniczny nokaut, Submission - poddanie, oraz jeśli walka nie zakończyła się przed czasem - decyzją sędziów. Oczywiście werdykt może być także remisowy. Walki odbywają się na ringu bokserskim jak i w oktagonie potocznie nazywanym klatką. 
Dlaczego właśnie to MMA jest najtrudniejszym sportem na świecie?
Żaden sport nie jest łatwy, szczególnie jeśli ktoś ma zamiar zajmować się tym zawodowo. 
Jednakże uważam, że są sporty łatwiejsze oraz trudniejsze. Zawodnik MMA musi nauczyć się wszystkich sztuk walki, dodatkowo musi dysponować bardzo dobrą kondycją, a z racji walki w małych rękawicach ryzyko kontuzji, uszczerbku na zdrowiu jest dużo większe niż w innych sportach i ogólnie sportach walki, dlatego bardzo boli mnie, że tak dużo osób nie potrafi tego docenić.
Aby być prawdziwym zawodnikiem MMA trzeba poświęcić 5 razy więcej czasu niż w innych sportach, aby to wszystko ogarnąć. Oczywiście jedna osoba chłonie wiedzę szybciej, druga wolniej, jeden organizm nabierze szybciej kondycji, drugi wolniej itp, ale nie zmienia to faktu jak dużo trzeba czasu aby pokazać jakieś umiejętności podczas walki. 
Kiedyś podczas oglądania meczu piłki nożnej znany polski komentator - Dariusz Szpakowski nazwał piłkarzy współczesnymi gladiatorami, a stadion: ,,koloseum dzisiejszych czasów''. Gdy to usłyszałem myślałem, że mnie szlak trafi! Autentycznie gdybym był obok niego to by dostał lepca! 
Trenowałem piłkę nożną ok 10 lat, grałem w paru klubach, zagrałem mnóstwo meczy, ale nigdy nie byłem tak zmęczony jak po treningu, nie mówiąc już sparingu w MMA. Mimo, że grałem tak długo w piłkę, to ta kondycja w ogóle nie przekłada się na sporty walki, więc w zasadzie ją też musiałem budować na nowo. Dopiero wtedy doceniłem jak ciężki jest ten sport, jak dużo trzeba poświecić czasu, zaangażowania, zdrowia aby cokolwiek osiągnąć. Myślę, że ludzie, którzy nie trenowali chociażby miesiąc MMA nigdy tego nie zrozumieją, stąd nie wszyscy potrafią docenić trudność tego sportu. Jestem pewien, że gdyby każdy sportowiec, bez względu na dziedzinę jaką się zajmuje spróbowałby chociaż potrenować wspomniany już wcześniej miesiąc MMA, to po tym okresie nie dałby rady, nie mówiąc już o walce zawodowej! Oczywiście jeśli ktoś trenuje inne sporty walki, to proste jest, że takiej osobie byłoby o wiele łatwiej, ale jeśli mówimy o całkowicie innych sportach, to na bank większość by się poddała. Tylko ktoś kto ma silną psychikę i jest w stanie poświęcić 100% podczas treningów, przygotowań do walki przechodząc z innego sportu ma szansę coś udowodnić, osiągnąć. Dla przykładu: Były zawodowy piłkarz - Jacek Wiśniewski, który grał na pozycji środkowego obrońcy w znanych polskich klubach - Górniku Zabrze, Cracovii itp w 2012r postanowił spróbować swoich sił w MMA.
Szczycił się tym, że swego czasu brał udział w tzw ,,ustawkach'' oraz, że na boisku nigdy nie odpuszczał, był silny, agresywny i miał dobrą odporność psychiczną. Podobno trenował jak zawodowiec, dwa razy dnia przed swoim debiutem dla najlepszej organizacji MMA w Europie, czyli na KSW. Jego przeciwnikiem był Kamil Waluś - zwycięzca amatorskiego pucharu KSW, ale niezbyt dobry zawodnik, czego mieliśmy okazję się przekonać w późniejszej jego przygodzie z tym sportem. I jaki był wynik tej walki ? Wiśniewski przegrał przez TKO w 1 rundzie w żenującym stylu. Nie pokazał tak na prawdę nic w tej walce, ponadto po minucie brakowało mu sił na trzymanie gardy! Dlatego jak Szpakowski może wypowiadać się, że piłkarze, to ,,współcześni gladiatorzy'' ?!
To był jeden z mnóstwa przykładów, że tylko i wyłącznie zawodnicy MMA mogą szczycić się mianem WSPÓŁCZESNYCH GLADIATORÓW, a tylko oktagon może być nazywany KOLOSEUM DZISIEJSZYCH CZASÓW!! Dlatego zawsze będę miał wielki szacunek do osób, które trenują i dają z siebie 100% podczas treningów, czy walk w formule MMA, bez względu czy robią to rekreacyjnie, czy zawodowo! Podchodzę do tego jednak tak, że: ,,Każdy może trenować MMA w formie treningu kondycyjnego, psychicznego, fizycznego, tak jak na siłowni, bardzo dużo ludzi chodzi po to by się spocić, zmęczyć, a ile procentowo ludzi, co chodzi na siłownię są profesjonalistami, kulturystami albo kimś? Tak samo z MMA - każdy może trenować, ale jeśli ktoś już chce się zabrać do tego poważnie i przejść na zawodowstwo to już jest sport dla ELITY, nie dla wszystkich, dla NAJTWARDSZYCH!'' Na zakończenie chciałbym dodać jeszcze jeden bardzo ważny plus dlaczego warto trenować MMA niż inne sporty choćby rekreacyjnie: Oprócz poprawy kondycji, zdrowia, sylwetki i ogólnie samooceny MMA góruje jedną niepodważaną rzeczą nad innymi sportami. Jest to samoobrona, nie tylko siebie, ale również np swojej kobiety, żony, mamy i innych osób znajdujących się w Twoim otoczeniu. Dla przykładu co Ci z tego, że będziesz np piłkarzem, jak nie będziesz potrafił obronić się w sytuacji zagrożenia? Albo osoby trenujące boks - oczywiście będą piekielnie groźne jeśli chodzi o ciosy pięściami, ale na kopnięcia, czy chociażby obalenie są bezradni i w takiej sytuacji już nie będą wiedzieć jak się bronić, a przecież gdy ktoś atakuje Cię na ulicy to nie zważa na to jakie zadaje ciosy i gdzie walka się odbywa - w stójce, czy parterze. Oczywiście nawiązuje tu tylko i wyłącznie do sportów walki i ogólnych, a nie systemów samoobrony, bo proste jest, że jeśli ktoś chce trenować strikte samoobronę, bez brania udziału w zawodach itp, to najlepiej wybrać Krav Mage. Ten post piszę na zupełnym spontanie, bez przygotowania, dlatego mam nadzieję, że znajdą się osoby, które docenią moje wypociny! :)
 https://www.youtube.com/watch?v=LdOlnI9lkGM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz