Witam. Za mną 3 tygodnie treningu wg Jima Wendlera, dlatego chciałbym zrobić krótkie podsumowanie. Skończyłem właśnie 1 etap treningowy.
Efekty? 10kg więcej w wyciskaniu na płaskiej oraz martwym ciągu na 3 razy oraz 10kg więcej w przysiadzie na 5 powtórzeń. WOW! WOW! WOW! Naprawdę jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W tak krótkim czasie siła podskoczyła bardzo dużo, ale z drugiej strony te 3 tygodnie dały mi nieźle w kość. Dziś zaczął się 4 tydzień i robię pierwszy raz w życiu roztrenowanie. Mój układ nerwowy nieźle ucierpiał przez ten okres i muszę zejść z dużych ciężarów i zrobić tydzień delikatnych treningów siłowych + 30 min cardio. Waga? Tutaj też wielkie zaskoczenie! 0 spadków! Dziś na czczo waga pokazała równe 85 kg, także jestem very happy :).
Na zakończenie aby się nie rozpisywać polecam każdemu ten trening jeśli jego celem jest zwiększenie siły, jednakże taka osoba musi wiedzieć, że jest to bardzo ciężki trening, który znacząco odbija się na centralnym układzie nerwowym, dlatego tak ważne jest roztrenowanie, by nie było spadków siły i aby przede wszystkim organizm mógł odpocząć.
Trzymajcie się i niech moc będzie z wami! hehe :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz